Świętokrzyskie dzień 3: Centrum Nauki, zamek królewski, skansen i Góry Świętokrzyskie

Kolejny dzień naszej sylwestrowej wyprawy na Kielecczyznę i kolejne atrakcje świętokrzyskiego. Tym razem wyszło różnorodnie: od interaktywnego Centrum Nauki Leonardo da Vinci, przez zwiedzanie zamku (tak, nic tylko te zamki) po Skansen – Muzeum Wsi Kieleckiej.
Mapa trasy samochodem
Czwartego dnia (w Sylwestra), wybraliśmy się w końcu w Góry Świętokrzyskie na mały spacerek.
Relacje z pozostałych dni naszego wyjazdu znajdziecie tutaj: dzień pierwszy i drugi.
1. Centrum Nauki Leonardo da Vinci
Naprawdę wciągająca rozrywka dla całej rodziny. My się super bawiliśmy. Byliśmy z samego rana i praktycznie nikogo oprócz nas nie było, więc mogliśmy na spokojnie wszystko zobaczyć i doświadczyć. W Centrum Nauki znajdują się interaktywne wystawy poświęcone człowiekowi – naszej budowie i funkcjach życiowych, na przykład poniżej widać sekcję dotyczącą odżywiania – oraz zagadnieniom przyrodniczo-ekologicznym. A to wszystko podane w nowoczesnej oprawie technologicznej. Co więcej, nie tylko możemy czytać, oglądać czy słuchać, ale też samodzielnie przeprowadzić małe eksperymenty. Zwiedzanie spokojnie zajmie Wam około 2 godzin.


2. Zamek Królewski w Chęcinach
Zamek został wzniesiony prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku z inicjatywy Wacława II. Przez lata budowla pełniła różnorodne funkcje. Służyła jako budowla obronna, skarbiec koronny, siedziba starosty, więzienie czy tymczasowa rezydencja królów i władców Polski (zamek odwiedzili m.in. Łokietek i Władysław Jagiełło).
Co najbardziej mnie zaciekawiło, zamek wraz z okolicznymi wsiami przez jakiś czas był dedykowany wdowom i żonom monarszym. Na zamku miała przebywać na przykład Bona Sforza. Legenda głosi, że królowa nawet przechowywała na zamku spory majątek. Kiedy po śmierci króla Zygmunta I Starego, Bona wyjeżdżała na zawsze z Polski, oczywiście chciała zabrać ze sobą owe kosztowności. Niestety, jak mówi legenda, drewniany most na rzece Nidzie nie wytrzymał takiego ciężaru i cały majątek zatonął.
Zamek mocno ucierpiał między innymi w trakcie potopu szwedzkiego. Obecnie wciąż trwają prace zabezpieczające zamek jako „trwałą ruinę”. Na terenie zamku znajduje się parę turystycznych atrakcji, na przykład można postrzelać z łuku czy zrobić sobie zdjęcia z mieczem i w hełmie rycerskim. Warto zwiedzić zamek też choćby ze względu na rozciągający się z niego widok.



3. Skansen – Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni
Nasz pierwszy skansen i – jak się okaże – nie ostatni. Jeszcze się nazwiedzamy tego typu atrakcji w przyszłości. Park etnograficzny w Tokarni powstał na podstawie założeń profesora Reinfussa, który chciał odtworzyć typowy układ wioski z obszaru Kielecczyzny. Na terenie parku możecie zatem znaleźć nie tylko cały przekrój w pełni umeblowanych wiejskich zabudowań mieszkalnych (od chat biedoty po szlachecki dworek), ale też młyny i świątynię. Poza samymi budynkami i znajdującymi się w nich ekspozycjami, na terenie skansenu spotkacie też zwierzątka: kury i swobodnie pasące się kozy.



Atrakcje świętokrzyskiego – co i za ile?
(ceny biletów dla dorosłych bez zniżek)
- Centrum Nauki Leonardo da Vinci: 18 zł
- Zamek Królewski w Chęcinach: 13 zł
- Skansen – Muzeum Wsi Kieleckiej: 16 zł
Góry Świętokrzyskie: 2 szlaki piesze
Oba szczyty zdobyliśmy w Sylwestra. Oczywiście „zdobywanie szczytów” w tym przypadku to trochę szumne określenie, bo droga na górę zajmie Wam co najwyżej 45 minut. Jak wchodziliśmy na szczyt, to nawet trochę prószył śnieg, więc mieliśmy namiastkę prawdziwej, górskiej zimy 😉 .
Szlak na Łysą Górę
Łysa Góra (zwana też Św. Krzyżem, 594 m n.p.m.) to drugi po Łysicy najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich. Na górze znajduje się klasztor Misjonarzy Oblatów M.N. oraz radiowo-telewizyjne centrum nadawcze, a z takich ciekawszych, przyrodniczych rzeczy można podziwiać ze szczytu skalne rumowisko, tzw. gołoborze (charakterystyczne dla tego pasma górskiego).
Łysa Góra była kiedyś ośrodkiem kultu Słowian. Na górze rozpoczęto nawet budowę charakterystycznego wału kultowego, którą przerwano, kiedy na tych terenach zaczęło się rozprzestrzeniać chrześcijaństwo. Do tej pory krążą legendy o odbywających się na Łysej Górze sabatach czarownic a kulturowych nawiązań do tych wydarzeń znajdziecie w Świętokrzyskim mnóstwo, chociażby w postaci turystycznych pamiątek.
Samo Opactwo zostało wybudowane podobno już za Bolesława Chrobrego, ale Świętym Krzyżem jest nazywane dopiero od wieku XIV. Ponoć przechowywane były tam relikwie krzyża, na którym umarł Chrystus, więc oczywiście Góra szybko stała się popularnym miejscem pielgrzymkowym. Od nazwy opactwa pochodzi też nazwa samych gór i całego regionu. Opactwo nie miało łatwego życia. Podupadło w wyniku licznych najazdów rabunkowych a z czasem zostało przekształcone w dom poprawczy dla księży, potem w ciężkie więzienie a w czasie II WŚ w niemiecki obóz dla jeńców radzieckich. Obecnie na terenie opactwa znajduje się nowicjat, ale też m.in. Muzeum Przyrodnicze ŚPN.




Szlak na Łysicę
Łysica (614 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich i jednocześnie najniższy szczyt Korony Gór Polski. Wędrówka na górę, tak jak w przypadku Łysej Góry, nie powinna zająć dłużej niż 45 minut do godziny. Szczyt jest prawie całkowicie porośnięty lasem jodłowym, więc nie spodziewajcie się oszałamiających widoków, ale wędrówka lasem była bardzo przyjemna. No i kolejny wierzchołek korony zaliczony.


Co zwiedzić w świętokrzyskim - wyjazd na Sylwestra dzień 2
[…] Relację z pierwszego dnia, w którym zwiedziliśmy m.in. zabytkowy zakład hutniczy, dworek Sienkiewicza czy park miniatur znajdziecie tutaj a relacje z kolejnych dni tutaj. […]